Małżeństwo i rodzina

Trzy przesłanki do rozwodu

W naszej praktyce często spotykamy się z osobami, które zastanawiają się nad własnym małżeństwem, a w zasadzie nad jego problemami. Zadajemy sobie wtedy pytania czy moje małżeństwo nadal istnieje czy może występują wszystkie trzy przesłanki do rozwodu? Czy moje małżeństwo ma jeszcze sens i szanse na przetrwanie? A może nadszedł czas, by złożyć pozew o rozwód? Odpowiedź na takie pytania jest zawsze bardzo trudna i nikt nie odpowie na te pytania za nas. W tym artykule nie doradzę jaką decyzję podjąć, ale opowiem Państwu czym jest małżeństwo. W ten sposób pomogę Państwu w zbudowaniu właściwych pytań, które powinniśmy sobie zadać. Odpowiedź na te pytania pomoże Państwu wyciągnąć wnioski i podjąć świadomą decyzję. Chcąc rozważyć kiedy nasze małżeństwo uległo rozkładowi musimy zastanowić się czym było i jest nasze małżeństwo. Co powinno łączyć małżonków i co powoduje, że związek małżeński przedstawia dla nas i dla społeczeństwa szczególną wartość? 

Brak stosunków seksualnych a rozkład małżeństwa

Małżeństwo zawieramy po to, aby uskuteczniać pożycie małżeńskie. Bez pożycia małżeńskiego nie istnieje nasze małżeństwo, czyli brak pożycia małżeńskiego oznacza rozwód. Pożycie małżeńskie powinno opierać się na istnieniu trzech szczególnego rodzaju więzi – duchowej, fizycznej i gospodarczej łączącej małżonków. Wymienione trzy więzi stanowią cel małżeństwa i umożliwiają realizację jego podstawowych zadań. Jeżeli w naszym małżeństwie nadal łączy nas chociażby jedna z tych więzi to sąd powinien odmówić udzielenia rozwodu. Brzmi poważnie, ale zadajmy sobie pytanie na czym polegają te więzi i czy któraś z tych więzi ma decydujące znaczenie?

Czy łączy nas wieź fizyczna?

Więź fizyczna dotyczy sfery intymnej, seksualnej, cielesnej łączącej małżonków. Wspólne pożycie fizyczne obejmuje utrzymywanie stosunków seksualnych między małżonkami, ale również inne zachowania wskazujące na intymny charakter relacji. Myśląc o więzi fizycznej naturalnym skojarzeniem jest seks i częstotliwość stosunków. Stanowi to daleko posunięte uproszczenie, ponieważ sfera seksualna jest zaledwie jednym z elementów bogactwa naszej intymności. W przeciwnym razie, w przeważającym procencie małżeństw w podeszłym wieku, należałoby mówić o rozkładzie więzi fizycznej ich związków. Widok małżeństwa staruszków, trzymających się za ręce przeczy takiemu stanowisku i każdy widząc taki obraz nie ma wątpliwości, że łącząca ich więź fizyczna jest niezwykle silna. Obalając mit zrównujący więź fizyczną z częstotliwością aktów seksualnych, należy stwierdzić, że na więź fizyczną składa się takie zachowanie jak trzymanie się za dłonie, przytulanie, pocałunki, czy innego rodzaju okazywanie sobie czułości i bliskości. 

Przykład: Janusz i Barbara już od dawna nie współżyli. Janusz pracuje na dwie zmiany, żeby spłacić kredyt we frankach, a Barbara ma ciężki reumatyzm od stania przed kantorami w celu zakupu waluty CHF w jak najlepszej cenie. Oboje nie mają siły na współżycie. Jednakże Janusz podążając na zakupy, zawsze trzyma Barbarę za dłoń, a Barbara całuje i przytula Janusza, gdy zrobią zakupy z dużym rabatem. 

Rozstrzygnięcie: Pomiędzy Januszem a Barbarą nie nastąpił rozkład więzi fizycznej, pomimo braku współżycia seksualnego. 

Nie zawsze ustanie pożycia małżeńskiego stanowi podstawę do stwierdzenia, że nastąpił rozkład więzi fizycznej w związku małżeńskim, co w konsekwencji stanowi podstawę do orzeczenia rozwodu. Może bowiem zaistnieć szereg sytuacji życiowych, w których zanik relacji intymnych w małżeństwie jest uzasadniony okolicznościami, które nie uzasadniają przyjęcia, że brak relacji intymnej świadczy o rozkładzie pożycia małżeńskiego. 

Weźmy pod uwagę sytuację, w której małżonek wyjeżdża w celach zawodowych na bardzo długi okres za granicę, ponieważ był zmuszony do imigracji zarobkowej i pracuje np. w Wielkiej Brytanii. Małżonka nie ma w domu przez kilka miesięcy, co siłą rzeczy skutkuje brakiem jakichkolwiek relacji intymnych pomiędzy małżonkami. W takiej sytuacji, pomimo ustania na długi czas relacji intymnych, nie można przyjąć, że przyczyną zaniku tych relacji jest rozkład pożycia małżeńskiego w sferze intymnej.

Przykład: Janusz pracował jako ochroniarz w agencji ochrony mienia „INWALIDA”. Janusz lubił swoją stróżówkę i razem z Grażyną wiązali koniec z końcem, aż Bank Centralny Szwajcarii uwolnił kurs franka. Janusz nie był w stanie spłacać kredytu i zadłużenie narastało. Janusz w celu spłaty zadłużenia, za zgodą Grażyny, wyjechał do Holandii na dwa lata, gdzie pielęgnował kwiaty w szklarniach i zarabiał na spłatę kredytu. Janusz z Grażyną przez cały ten okres nie sypiali ze sobą, ani nie okazywali sobie intymności w inny sposób.  

Rozstrzygnięcie: Pomiędzy Januszem a Grażyną nie nastąpił rozkład więzi fizycznej, pomimo braku jakiejkolwiek intymności, ponieważ brak tej sfery życia wynikał z ich szczególnej sytuacji życiowej oraz wspólnej decyzji.

W powyższych sytuacjach, nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że brak stosunków intymnych dowodzi rozkładu pożycia małżeńskiego. Brak stosunków seksualnych jest niezależny od relacji, które łączą małżonków. Jeżeli zatem rozkład więzień fizycznej w małżeństwie jest podyktowany okolicznościami niezależnymi od małżonków albo też wynikającymi z ich wspólnej decyzji uzasadnionej okolicznościami życiowymi, wówczas nie możemy mówić o rozkładzie więzi fizycznej uzasadniającym orzeczenie rozwodu. Do innych powodów, jakie orzecznictwo zalicza do grupy, która nie uzasadnia ustania relacji intymnych pomiędzy małżonkami są : podeszły wiek, zboczenie drugiej strony, przebywanie w zakładzie zamkniętym czy też impotencja. 

https://elements.envato.com/

Można przyjąć, że rozkład więzi fizycznej uzasadniający orzeczenie rozwodu, zachodzi w wyniku rozpadu więzi psychicznej (duchowej), doprowadzając w konsekwencji do zaniku zainteresowania wspólnym pożyciem fizycznym. O zerwaniu więzi fizycznej możemy mówić w sytuacji całkowitego zaprzestania jakichkolwiek kontaktów seksualnych oraz braku okazywania sobie intymnej bliskości, z zastrzeżeniem braku okoliczności szczególnych uzasadniających taki stan rzeczy. 

Jeżeli zeznamy przed sądem, że nadal sypiamy ze swoim małżonkiem z czysto fizycznych względów, to sąd może nie udzielić rozwodu, a w najlepszym wypadku skieruje sprawę do mediacji.  

Więź gospodarcza a moment rozpadu małżeństwa

Kolejnym warunkiem orzeczenia rozwodu jest zanik więzi gospodarczej. W tradycyjnym rozumieniu, więź gospodarcza polega na prowadzeniu przez małżonków wspólnego gospodarstwa domowego. Na więź gospodarczą składają się takie czynniki jak wspólne mieszkanie, wspólne ponoszenie kosztów życia codziennego i utrzymania dzieci, tworzenie wspólnego majątku, wspólny kredyt czy nawet wspólne spożywanie posiłków. 

Warto zauważyć, że więź gospodarcza ma jeszcze bardziej elastyczny charakter niż więź fizyczna, ponieważ małżonkowie w zależności od sytuacji i własnych preferencji mogą różnorodnie kształtować zasady funkcjonowania więzi gospodarczej. W obecnych czasach częstym zjawiskiem jest brak występowania wspólnego gospodarstwa domowego w tradycyjnym rozumieniu. Małżonkowie nie kiedy faktycznie zamieszkują w dwóch różnych miejscowościach a nierzadko również w różnych krajach, posiadają rozdzielność majątkową, a koszty wspólnej rodziny dzielą na zasadach przez siebie indywidualnie ustalonych. Jeżeli jednak, ograniczony w ten sposób zakres więzi gospodarczej, łączącej małżonków jest przez nich dobrowolnie ustalony to nie ma przeszkód, aby stanowił pełnowartościową weź gospodarczą. 

Przykład: Marek rok po narodzinach syna wyjechał za pracą do Irlandii, aby uzbierać pieniądze na wkład własny za mieszkanie. Jego żona Paulina, z którą podpisał intercyzę, pozostała w Polsce, ponieważ miała stabilne zatrudnienie, które mogła połączyć z opieką nad dzieckiem. Marek odkładał pieniądze, które mu pozostawały po opłaceniu kosztów własnego utrzymania. Czasami wysyłał pieniądze Paulinie, gdy miały miejsce większe wydatki i na bieżące utrzymanie. Marek uzbierał już potrzebną sumę i myślał o powrocie, kiedy dowiedział się, że Paulinie skradziono samochód i część oszczędności na wkład za mieszkanie. Marek musiał pozostać za granicą kolejna parę lat, aby uzbierać na samochód oraz wkład na mieszkanie. 

Rozstrzygnięcie: Pomiędzy Markiem i Pauliną istnieje więź gospodarcza, pomimo, że żyją oddzielnie w różnych krajach, prowadzą niezależne gospodarstwa domowe, nie posiadają wspólnego majątku a uzyskiwane wynagrodzenie stanowi majątek osobisty każdego z małżonków. Ograniczony zakres więzi gospodarczej wynika z okoliczności życiowych i wspólnej decyzji. Motywem działania Marka i Pauliny jest zamiar zakupu wspólnego mieszkania i zapewnienia potrzeb rodziny. 

Możemy mieć do czynienia z sytuacjami całkowicie odmiennymi, gdzie pomimo istnienia wielu elementów wspólności gospodarczej małżonków, doszło do zupełnego zerwania małżeńskiej więzi gospodarczej. Z takimi sytuacjami najczęściej mamy do czynienia ze względu na tzw. przymus ekonomiczny, czyli więź gospodarcza, która jest utrzymywana pomiędzy małżonkami stanowi rezultat złej sytuacji ekonomicznej, niskich dochodów małżonków, przez co małżonkowie nie są w stanie sprostać życiu na własną rękę. Bywa, że małżonkowie uzyskują bardzo niskie zarobki lub są bezrobotni i oboje nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów swojego życia na własną rękę. 

Przykład: Tadeusz i Leokadia są małżeństwem od 10 lat, ale już od dawna ich małżeństwo ma czysto pozorny charakter, ponieważ nie sypiają ze sobą, nie okazują sobie czułości ani wzajemnego zainteresowania. Praktycznie nie rozmawiają ze sobą, a każda dyskusja kończy się awanturą. Tadeusz jest nauczycielem i zarabia 2.500 zł na rękę, a Leokadia pracuje w sekretariacie sądu rejonowego z zarobkami 2.300 zł. Mają wspólne mieszkanie kupione za kredyt z ratą 1500 zł i posiadają dwójkę dzieci. Leokadia myślała o wynajęciu mieszkania w celu rozpoczęcia nowego życia i podliczyła koszty: czynsz najmu malutkiej kawalerki w Warszawie plus media – 1500 zł, wyżywienie niskobudżetowe – 500 zł, bilet komunikacyjny, telefon, ubrania i cała masa innych kosztów dało łącznie sumę 2500 zł. Leokadia ma również świadomość, że musiałaby dokładać się do kosztów utrzymania dzieci, czyli co najmniej 1200 zł. Z powyższych względów ani Tadeusz ani Leokadia nie mogą zamieszkać niezależnie, ponieważ koszty najmu drugiego mieszkania pochłoną pieniądze, które obecnie przeznaczają na potrzeby dzieci.  

Rozstrzygnięcie: Pomiędzy Tadeuszem i Leokadią nastąpił zupełny rozkład więzi gospodarczej, pomimo korzystania ze wspólnego mieszkania, dzielenia kosztów kredytu i łączenia innych kosztów życia w celu ich obniżenia. Pozostawanie przez małżonków we wspólnocie gospodarczej wynika z sytuacji życiowej opartej na przymusie ekonomicznym.

W innych rodzinach jeden z małżonków może nie być w stanie poradzić sobie finansowo bez współmałżonka i pozostaje w faktycznej zależności finansowej, gdyż np. dotychczas zajmował się wyłącznie wychowaniem dzieci i domem. 

Przykład: Maria i Kazimierz byli udanym małżeństwem z trójką dzieci. Kazimierz otrzymał posadę w zarządzie banku z wynagrodzeniem 80.000 zł miesięcznie, więc oboje podjęli decyzję, że Maria pracująca jako położna z wynagrodzeniem 2.500 zł miesięcznie, zrezygnuje z pracy i zajmie się wychowaniem dzieci oraz dbaniem o dom. Po kilku latach w małżeństwie Marii i Kazimierza nastąpił kryzys, z powodowany zdradą ze strony Kazimierza. Maria rozważała możliwość wyprowadzki z domu należącego do rodziców Kazimierza, ale jej sytuacja majątkowa na to nie pozwalała – nie posiadała pracy, a powrót po wielu latach do pracy w zawodzie oznaczał będzie najniższe wynagrodzenie, które podobnie jak w przypadku Leokadii i Tadeusza uniemożliwia samodzielne utrzymanie się w Warszawie. Kazimierz pokrywa wszystkie koszty domu oraz koszty wyżywienia oraz życia Marii.

Rozstrzygnięcie: Pomiędzy Marią i Kazimierzem nastąpił zupełny rozkład więzi gospodarczej, pomimo zamieszkiwania w jednym domu oraz pokrywaniu przez Kazimierza kosztów utrzymania Marii. Sytuacja Marii uniemożliwia jej zerwanie relacji gospodarczych z Kazimierzem z uwagi na przymus ekonomiczny. Pokrywanie kosztów Marii przez Kazimierza należy traktować jako realizację obowiązku alimentacyjnego, który przed orzeczeniem rozwodu opiera się na art. 27 kro a po orzeczeniu rozwodu będzie wynikał z art. 60 §1 lub 2 kro.

W takich sytuacjach pomimo istnienia elementów więzi gospodarczej sąd może ustalić, że małżeńska więź gospodarcza ustała w całości, ponieważ małżonkowie są gospodarczo związani ze sobą nie z uwagi na małżeństwo, lecz z uwagi na brak środków finansowych do samodzielnego życia. W rezultacie, sąd może orzec o całkowitym rozkładzie więzi gospodarczej pomimo, że małżonkowie nadal zamieszkują wspólnie w mieszkaniu, spłacają razem kredyt, pokrywają łącznie koszty codziennego utrzymania czy nawet kupują razem żywność.

W rezultacie więź gospodarcza także nie jest dobrym wyznacznikiem istnienia małżeństwa lub jego rozkładu. Motywy działania małżonków oraz okoliczności faktyczne mogą powodować, że w jednym przypadku bardzo ograniczone stosunki majątkowe między małżonkami mogą zostać uznane za prawidłowo funkcjonującą więź gospodarczą a w innym przypadku bardzo ścisłe relacje majątkowe oparte na pełnej wzajemnej zależności finansowej, mogą zostać poczytane jako całkowite zerwanie więzi gospodarczej.

przesłanki do rozwodu
https://elements.envato.com/

Więź duchowa w małżeństwie

Ostatnią częścią składową naszego małżeństwa jest więź duchowa, czyli więź uczuciowa, emocjonalna i psychiczna. Więź duchowa jest najważniejszą ze wszystkich więzi łączących małżonków, ponieważ jest swego rodzaju wspólnotą duchową polegającą na wzajemnym stosunku uczuciowym małżonków, szacunku, zaufaniu, szczerości, lojalności, wyrozumiałości, respektowaniu osobistych cech małżonków, uwzględnianiu jego osobistych potrzeb oraz gotowości do ustępstw oraz kompromisów. 

Więź duchowa objawia się w stosunku psychicznym do współmałżonka, który wyraża nasze intencje postępowania względem drugiej osoby i traktowanie jej jako szczególnie dla nas ważnej, zaufanej i bliskiej. Przewaga więzi duchowej nad więzią gospodarczą i fizyczną przejawia się właśnie w tej szczególnej intencji (zamiarze) traktowania drugiej osoby jako małżonka. 

Zastanówmy się nad sytuacją, w której jeden z małżonków mieszka i pracuje za granicą, jak w  omawianym przypadku Marka i Pauliny (w części drugiej artykułu). W okresach długiej rozłąki, małżonkowie nie prowadzą ani wspólnego gospodarstwa ani też nie utrzymują relacji intymnych. Można postawić tezę, że zarówno więź gospodarcza, jak i fizyczna, wygasła między małżonkami. Jednakże dopiero uwzględnienie więzi duchowej udziela nam odpowiedzi na pytanie – czy doszło do zerwania pozostałych więzi.  Motywy zaistniałej sytuacji i psychiczny stosunek małżonków, będzie odpowiadał na pytanie czy brak wspólności gospodarczej i fizycznej małżonkowie odczytują jako rozkład pożycia małżeńskiego czy też uznają ten stan za swoje normalnie funkcjonujące małżeństwo. 

Małżeńska więź duchowa to charakterystyczna relacja łącząca dwoje ludzi. Zerwanie więzi duchowej nie musi przejawiać się jedynie w niechęci czy wrogim stosunku małżonków względem siebie. Wystarczy, że zaniknie ta szczególna relacja emocjonalna, psychiczna pomiędzy ludźmi, której brak spowoduje zmianę psychicznego nastawienia małżonków wobec siebie. Spotykamy się z sytuacjami, w których małżonkowie potrafią utrzymywać w stosunku do siebie pozytywne relacje, niekiedy nawet przyjaźnić się, lecz nie traktują już siebie jako małżonków, czyli jako osób, z którymi chcą łączyć swoje dalsze życie. 

Przykład: Paweł i Patrycja zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia i silne uczucie uwieńczyli małżeństwem. Po zawarciu małżeństwa oboje poświęcili się robieniu kariery. Z czasem silne uczucie zaczęło wygasać i na jaw wyszło, że mają różne charaktery i zainteresowania. Paweł w wolnym czasie wyjeżdżał na żagle a Paulina bała się wody. Z kolei Paulina uwielbiała operę, na której Paweł zasypiał. Na co dzień prawie się nie widzieli z powodu ogromnej ilości pracy, wolny czas spędzali osobno, mieli różne cele, a po dawnym uczuciu pozostał sentyment. Nadal potrafili ze sobą rozmawiać i darzyli się szacunkiem, ale rozumieli, że ich małżeństwo nie ma żadnych podstaw ani przyszłości. Postanowili wziąć rozwód, ale nadal są przyjaciółmi. 

Rozstrzygnięcie: Zmiana stosunku psychicznego Pawła i Patrycji względem siebie oraz wygaśnięcie zaangażowania emocjonalnego, stanowią podstawę postępującego wygaszania więzi fizycznej i gospodarczej, prowadzącą do rozwodu.  

Małżeństwo nie może funkcjonować bez więzi duchowej. Spotykamy się ze sprawami, w których małżeństwa funkcjonują pomimo braku więzi gospodarczej lub fizycznej. Związek pozbawiony więzi duchowej jest pozbawiony swego fundamentu i nie może dalej funkcjonować.  Z zupełnym zerwaniem więzi duchowej mamy do czynienia, gdy więź duchowa ustała po stronie chociażby jednego z małżonków. Drugi małżonek nie może zatem w sprawie rozwodowej podnosić, że nie doszło do zerwania więzi duchowej w małżeństwie z tego względu, że z jego strony więź duchowa jest bardzo silna.

Przykład: Darek zdradził swoją żonę Iwonę, wchodząc w długotrwałą relację z koleżanką z pracy Marleną. Po tym jak Iwona dowiedziała się o romansie Darek całkowicie zerwał kontakt z Marleną, zmienił pracę i oświadczył, że żona jest dla niego najważniejsza i bardzo ją kocha. Jednakże Iwona nie przyjęła przeprosin Darka, który zburzył jej zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Zraniona Iwona wniosła o rozwód. Darek w sprawie rozwodowej wniósł o oddalenie żądania rozwodu wskazując, że pomiędzy nim a Iwoną nie wygasła więź duchowa, ponieważ on nadal kocha żonę i chce kontynuować małżeństwo. 

Rozstrzygnięcie: W małżeństwie Darka i Iwony nastąpił zupełny rozkład więzi duchowej, pomimo pełnego zaangażowania w tę więź ze strony Darka. Więź duchowa jest zjawiskiem o charakterze wzajemnym, a więc całkowite wygaśniecie więzi duchowej ze strony Iwony jest jednoznaczne z brakiem więzi duchowej w całym małżeństwie.   

Podsumowując rozważania dotyczące małżeństwa stwierdzamy, że składa się ono z więzi fizycznej, gospodarczej oraz duchowej, przy czym ta ostatnia ma decydujące znaczenie. Zanik więzi fizycznej i gospodarczej nie oznacza rozpadu małżeństwa, jeżeli małżonkowie akceptują taką sytuację i wspólnie godzą się na taki stan rzeczy. Okresowy zanik więzi małżeńskich lub ich trwałe ustanie, spowodowane ważnymi okolicznościami nie muszą oznaczać, że małżeństwo uległo rozpadowi. W praktyce jednak, takie sytuacje bardzo często doprowadzają do zaniku więzi emocjonalnych między małżonkami. 

Czy Twoje małżeństwo nadal istnieje? Warto zadać sobie pytanie czy to co mnie łączy z małżonkiem odbieram jako małżeństwo, czy jedynie jako konsekwencje zależności faktycznych wygasłego już małżeństwa. Następnie zastanów się jak na to pytanie odpowiedziałby Twój małżonek. Przejściowe kryzysy w małżeństwie nie powinny decydować o podejmowaniu pochopnych decyzji dotyczących rozstania. Jeżeli kryzys w małżeństwie stanie się codziennością to znak, że nadszedł czas na rozwód.  

Autor: radca prawny Dawid Pietrzak